Samsung może wkrótce dostarczać własną wersję flagowego procesora Qualcomm Snapdragon 8 Elite 2, wytwarzając go w swoim ultra-nowoczesnym procesie 2 nm GAA.
To strategiczny zwrot, którym pierwszy raz od lat koreańska firma może zagrozić monopolowi TSMC na produkcję topowych układów mobilnych.
Samsung podbija 2 nm
Według przecieków z Weibo (Digital Chat Station) potwierdza, że wariant SM8850s, produkowany w fabrykach Samsung Foundry projekt SF2 2 nm, nie został anulowany i pozostaje w planach Qualcomma. Co więcej, ta opcja ma być tańsza i może trafić do urządzeń innych OEM‑ów niż tylko Samsung.
Dual sourcing: tańszy czy słabszy?
Wccftech informuje, że Qualcomm testuje dwa warianty – jeden na 3 nm N3P u TSMC, drugi na 2 nm GAA u Samsunga. Ten ostatni, znany jako „Kaanapali S”, jest obecnie w fazie próbnej produkcji i mógłby trafić do Samsung Galaxy S26 już w połowie 2025 r., z masową produkcją w Q1 2026.
Jednak wydajność i efektywność energetyczna wersji GAA pozostają zagadką – Samsung zyskał 12 % lepszą wydajność i 25 % efektywność na 2 nm roku temu, ale testy praktyczne dopiero się rozpoczęły.
OEM‑y obserwują i reagują
Serwis SammyGuru podaje, że producenci smartfonów bacznie śledzą rozwój wariantu 2 nm – jego niższa cena może zachęcić część marek do zastosowania go w bardziej przystępnych cenowo flagowcach.
Samsung intensywnie pracuje nad poprawą zarządzania ciepłem i wydajności tego procesu, jednocześnie opóźniając prace nad 1,4 nm, by skupić się na dopracowaniu technologii 2 nm.
Co to oznacza dla Galaxy i rynku?
Z punktu widzenia użytkownika, podwójna ścieżka produkcyjna może oznaczać dwa rodzaje Snapdragona 8 Elite 2 w przyszłych urządzeniach.
Wariant TSMC zyska reputację solidności, a tańszy model „dla Galaxy” – możliwość konkurencyjnej ceny. Dla Samsunga to szansa na odbudowę renomy w branży półprzewodników, po problemach z wydajnością 3 nm. Qualcomm zaś zyskuje elastyczność dostaw i kosztów – to krok w kierunku strategicznej odporności.
Ryzykiem pozostają wczesne fazy produkcji – wydajność produkcyjna („yield”) nadal wzrasta, ale stabilność i zgodność parametrów z wersją TSMC muszą zostać zweryfikowane realnym użytkowaniem i benchmarkami.
Sam summa summarum, przyszłość Snapdragona 8 Elite 2 wygląda zdecydowanie ciekawiej – rywalizacja między TSMC a Samsungiem wchodzi na nowy poziom.
Konsumentów czeka wybór między sprawdzoną wydajnością a potencjalnie tańszym wariantem.
Nadchodzący debiut Galaxy S26 będzie idealnym momentem, by ocenić, jak ta strategia zostanie wdrożona w praktyce.