Najnowszy zestaw LEGO powstały we współpracy z Nintendo to prawdziwa gratka dla fanów retro gamingu. Model Game Boy z 1989 roku doczekał się wiernej rekonstrukcji z 421 klocków, odwzorowując oryginalny rozmiar prawie 1:1 (ok. 14 cm × 9 cm), z pełnym detalem przycisków, pokręteł do kontrastu i głośności oraz szczeliną na wirtualną kasetę.
Zestaw kosztuje około 59,99 USD (lub EUR/GBP w zależności od regionu), a oficjalna premiera planowana jest na 1 października 2025 roku.
Detale i funkcjonalność – jak blisko oryginału?
Choć model nie jest w żaden sposób elektronicznie aktywny, imponuje realizmem. Przesuwalne przyciski A, B, START i SELECT, mocna obudowa, przestrzeń na kasety, a nawet elementy dekoracyjne jak „Dot Matrix With Stereo Sound” — wszystko wykonane z nadruków zamiast naklejek.
Kluczowym punktem są trzy wymienne ekraniki typu lenticular, które imitują animacje: ekran startowy Nintendo, sceny z Super Mario Land oraz Link’s Awakening — obraz zmienia się wraz z kątem, tworząc iluzję ruchu.

Dla kogo jest ten zestaw?
Zestaw ten został zaprojektowany przede wszystkim z myślą o dorosłych fanach kolekcjonerstwa i nostalgii. W serii LEGO Nintendo znajduje się od lat wiele modeli stylizowanych na klasyczne konsole — Game Boy stanowi jeden z najtańszych, a jednocześnie najciekawiej zaprojektowanych elementów kolekcji.
Mimo braku elektroniki, jego wartość leży w budowaniu i emocjonalnym powrocie do lat 90., co spotkało się z ciepłym odbiorem ze strony mediów i fanów.

Kontrowersje i opinie — czy warto zapłacić?
Nie brakuje opinii, że cena ~60 $ za „fejkowy” model to spora inwestycja. Na forach pojawiły się głosy porównujące go do funkcjonalnych miniaturowych konsol oraz alternatyw od marek knock‑off, które oferują elektronikę w niższej cenie.
Z drugiej strony mnogie recenzje wychwalają wierność detali i prostotę konstrukcji idealnej do wyeksponowania na półce — choć bez możliwości rozgrywki.
Zestaw LEGO Game Boy to hołd dla ikonerycznego handhelda sprzed dekad: szczegółowy, stylowy i niedrogi jak na budżet kolekcjonerski.
To model, który nie gra, ale zdecydowanie wygląda jak żywy. Dla nostalgicznych fanów Nintendo i dorosłych entuzjastów LEGO to pozycja warta uwagi.