W nowej publikacji naukowej opisano pierwszy udokumentowany przypadek „trójstronnych” stosunków rozrodczych u rekinów lamparcich (Stegostoma tigrinum), obserwowany przez badacza nurkującego w pobliżu rafy Abore, około 15 km od wybrzeża Nowej Kaledonii.
Trzy osobniki — samica i dwaj samce — pozostawały niemal nieruchome na dnie przez około 90 minut przed kulminacyjnym aktem, który trwał tylko nieco ponad 110 sekund.
Dynamika i znaczenie obserwacji
Zachowania rozrodcze rekinów bywają trudne do zaobserwowania w środowisku naturalnym, a u gatunków zagrożonych – takich jak rekin lampartowy wpisany na listę IUCN – informacje te są szczególnie cenne.
W opisie badacze relacjonują, że samice zostały uchwycone przez samce za płetwy piersiowe i ogonowe, którzy następnie przystąpili do kopulacji kolejno — pierwszy z nich przez 63 sekundy, następny przez 47 sekund.
Po akcie samice aktywnie odpłynęła, podczas gdy samce przez chwilę pozostawały osłabione na dnie.
Wpływ na ochronę i badania genetyczne
To wyjątkowe zdarzenie uznaje się za potencjalnie kluczowe dla identyfikacji miejsc rozrodczych tego gatunku, co ma zasadnicze znaczenie dla strategii ochronnych.
Autorki badania podkreślają, że takie obserwacje mogą wspierać badania nad zapłodnieniem in vitro i reintrodukcjami tego gatunku.
Ponadto z punktu widzenia genetyki interesujące jest pytanie, ilu ojców bierze udział w rozrodzie jednego miotu, co może wpływać na różnorodność genetyczną populacji rekinów lampartowych.
Perspektywy dalszych badań
Mimo że część wiedzy o rekinach lampartowych pochodzi z badań w warunkach hodowlanych, relatywnie mało wiadomo o ich zachowaniach w naturze – zwłaszcza w aspekcie reprodukcji.
Obserwacje takie, jak ta z Nowej Kaledonii, rzucają światło na złożoność ich życia rozrodczego i mogą motywować do intensyfikacji badań terenowych w rejonach ich występowania.
Ochrona tych rekinów wymaga bowiem nie tylko kontroli połowów i ochrony siedlisk, ale także zrozumienia cykli życiowych i strategii reprodukcyjnych.