Według najnowszego wpisu na Lowyat.net, pierwszy składany iPhone ma zostać wyposażony w dwa ekrany – wewnętrzny o przekątnej około 7,7 cala oraz zewnętrzny 5,5 cala, co czyni je mniejszymi od konkurencyjnych modeli z Androidem.
Informacje te potwierdzają również niezależne źródła, m.in. TrendForce, Ming‑Chi Kuo oraz Digital Chat Station.
Mniejszy rozmiar, większa jakość?
W porównaniu do Galaxy Z Fold 7, który oferuje 8‑calowy ekran wewnętrzny i 6,5‑calowy zewnętrzny, Apple planuje bardziej kompaktowe rozwiązanie. Mniejszy format może być świadomym wyborem – producent promuje foldable jako bardziej poręczny i „telefonowy” niż tabletowy.
Ekran bez fałdy – kluczowy wyróżnik
Apple podobno stawia na ekran bez widocznej fałdy, powstały dzięki technologii laserowo nawiercanej metalowej warstwy dyspersyjnej, co ma zmniejszyć naprężenia przy zginaniu.
Producent współpracuje z Samsung Display – podobny typ panelu może trafić też jako pierwszy do Galaxy Z Fold 8.
Projekcja specyfikacji i daty premiery
Urządzenie ma być cienkie – około 9–9,5 mm po złożeniu, a rozłożone 4–4,5 mm, co stawia je minimalnie grubsze niż Z Fold 7.
Według większości analiz premiery należy spodziewać się w drugiej połowie 2026 roku, prawdopodobnie we wrześniu 2026.
Możliwe przesunięcie na 2027, jeśli Apple opóźni produkcję – według niektórych źródeł masowa produkcja mogłaby ruszyć dopiero pod koniec 2025 roku.
Czy Apple zdoła przekonać sceptyków?
Choć specyfikacje wyświetlaczy są skromniejsze w porównaniu do Androidowej konkurencji, Apple może skupić się na doświadczeniu użytkownika: jakość panelu, trwałość zawiasu, bateria, estetyka projektowania – zyski względem prostoty i elegancji.
Przy cenie szacowanej nawet do 2 200–2 500 USD, dla wielu kluczowe będzie to, co produkt wniesie poza wielkość ekranu.
Apple Foldable iPhone wchodzi w wyścig składanych smartfonów z ekranami 7,7–7,8″ (wewn.) i 5,5″ (zewn.), z naciskiem na jakość wykonania i estetykę.
Pomimo, że rozmiar odstaje od Galaxy Z Fold 7, Apple może postawić na przewagę doświadczenia użytkownika i minimalizm obsługi, kierując się może do osób oczekujących „składaka”, który nie będzie tabletowaty.