W ostatnich dniach ujawniono, że Google dostarczał izraelskiemu Ministerstwu Obrony oraz Siłom Obronny Izraela (IDF) zaawansowane technologie oparte na sztucznej inteligencji (AI) podczas konfliktu w Strefie Gazy.
Informacje te pochodzą z wewnętrznych dokumentów firmy, które zostały opublikowane przez The Washington Post.
Zgodnie z doniesieniami, Google Cloud nawiązał bezpośrednią współpracę z IDF wkrótce po ataku Hamasu 7 października 2023 roku.
Współpraca ta obejmowała dostarczanie narzędzi AI oraz usług chmurowych, które miały wspierać operacje wojskowe Izraela. Warto zauważyć, że wcześniej Google publicznie deklarował, że jego współpraca z izraelskim rządem dotyczy wyłącznie ministerstw cywilnych, a nie działań militarnych.
Wewnętrzne dokumenty wskazują, że pracownicy Google aktywnie angażowali się w realizację próśb izraelskiego Ministerstwa Obrony o dostęp do zaawansowanych usług AI. J
Jednocześnie firma podejmowała działania dyscyplinarne wobec pracowników protestujących przeciwko Projektowi Nimbus – kontraktowi o wartości 1,2 miliarda dolarów, który zakładał dostarczanie Izraelowi usług chmurowych i AI.
Google utrzymywał, że usługi te są przeznaczone wyłącznie do użytku cywilnego, jednak ujawnione informacje sugerują inaczej.
Współpraca technologicznych gigantów z izraelskim wojskiem budzi kontrowersje i rodzi pytania o etykę zaangażowania firm technologicznych w działania militarne.
Pracownicy Google oraz innych firm technologicznych wielokrotnie wyrażali obawy dotyczące wykorzystania ich technologii w operacjach wojskowych, zwłaszcza w kontekście potencjalnych naruszeń praw człowieka.
W odpowiedzi na te doniesienia, Google stoi przed wyzwaniem pogodzenia swoich deklaracji o etycznym wykorzystaniu technologii z rzeczywistymi działaniami i kontraktami.
Społeczność międzynarodowa oraz pracownicy firmy oczekują transparentności i odpowiedzialności w kwestii wykorzystania zaawansowanych technologii w kontekstach militarnych.