W ostatnich dniach prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, wywarł presję na tajwańskiego giganta półprzewodnikowego, firmę TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company), aby zainwestowała w budowę fabryk na terenie USA. W przeciwnym razie, TSMC może zostać obciążona cłami importowymi sięgającymi nawet 100%.
Tło sytuacji
Administracja Trumpa od dawna dąży do zwiększenia produkcji półprzewodników w Stanach Zjednoczonych, uznając to za kluczowe dla bezpieczeństwa narodowego i gospodarki kraju.
W marcu 2025 roku TSMC ogłosiło plan inwestycji 100 miliardów dolarów w rozwój produkcji w USA, obejmujący budowę trzech nowych fabryk, dwóch zaawansowanych zakładów pakowania oraz centrum badawczo-rozwojowego.
Reakcje i konsekwencje
W obliczu groźby nałożenia wysokich ceł, tajwańscy urzędnicy rozpoczęli rozmowy z Waszyngtonem, dążąc do rozwiązania sporu drogą dyplomatyczną. Taiwan zaoferował m.in. zniesienie ceł, zwiększenie inwestycji oraz zakupy w USA w celu deeskalacji napięć.
Analitycy ostrzegają, że nałożenie 100% ceł na importowane półprzewodniki może prowadzić do wzrostu kosztów dla amerykańskich konsumentów oraz zakłóceń w globalnych łańcuchach dostaw.
Według Stephena Ezella z Information Technology and Innovation Foundation, takie działania mogłyby wywołać globalną wojnę celną, zwiększając koszty dla Amerykanów i osłabiając relacje z kluczowymi sojusznikami.
Wpływ na rynek
Groźby nałożenia ceł oraz naciski na TSMC wpłynęły na rynki finansowe. Tajwański rynek akcji odnotował wahania, a rząd Tajwanu uruchomił fundusz stabilizacyjny o wartości 15 miliardów dolarów w celu przywrócenia zaufania inwestorów.
Chociaż akcje TSMC pozostały na stabilnym poziomie, główni dostawcy, tacy jak Foxconn, odnotowali spadki.
Szaleństwo ceł Donalda Trumpa
Naciski administracji Trumpa na TSMC w celu zwiększenia inwestycji w USA oraz groźby nałożenia wysokich ceł na importowane półprzewodniki mają dalekosiężne konsekwencje dla globalnego rynku technologicznego.
Dalszy rozwój sytuacji będzie kluczowy dla przyszłości relacji handlowych między USA a Tajwanem oraz dla globalnych łańcuchów dostaw w sektorze technologicznym.