Od 2014 roku Warszawski Instytut Lotnictwa pracuje nad rakietą suborbitalną ILR-33 Amber. Składa się ona z trzech stopni, ma wysokość 5 m, średnicę 230 mm, porusza się z prędkością 1,4 km/s i ma ona dostarczyć ładunek o masie 10 kg na linię Karmana (granicę atmosfery i przestrzeni kosmicznej).
W latach 2017-2019 odbyły się trzy starty próbne podstawowej wersji rakiety, jeden został odwołany. W 2023 roku wystartowała ulepszona modyfikacja ILR-33 Amber 2K. Instytut przygotowuje się do wystrzelenia rakiety z terytorium innego państwa – Norwegii.
Wiele komponentów wykorzystanych w projekcie można z powodzeniem zastosować w innych systemach rakietowych
Instytut Lotnictwa
Amber pracuje na silniku hybrydowym (wysoko stężony nadtlenek wodoru pełni funkcję utleniacza – na poziomie 98%, co jest unikalnym rozwiązaniem) oraz dwóch boosterach na paliwo stałe. Wyposażony jest w sprzęt mogący znaleźć zastosowanie w innych systemach rakietowych – modułowy komputer pokładowy OBC-K1, pironaboje EGG1U, zawory pirotechniczne oraz mobilną autonomiczną wyrzutnię WR-2. Wszystko to powstało w Instytucie Lotnictwa.
Projekt znajduje się obecnie w punkcie zwrotnym: trwają prace nad wystrzeleniem rakiety w konfiguracji, która docelowo umożliwi jej wyniesienie małych ładunków w przestrzeń kosmiczną
Jak możemy przeczytać w oświadczeniu WIL
Jak wyjaśnia instytut, wystrzelenie rakiety z Norwegii, która posiada własne centrum kosmiczne, wynika z tego, że upadek elementów rakiety nie spowoduje szkód.