W dniu 23 czerwca 2025 roku Amazon wysłał w kosmos kolejne 27 satelitów w ramach drugiej operacji programu Project Kuiper, korzystając z rakiety Atlas V firmy ULA, startującej z Cape Canaveral.
Misja KA-02 to ważny kamień milowy w bardzo konkurencyjnym wyścigu z SpaceX Starlink – obecnym liderem w branży dostępu satelitarnego.
Starlink z przewagą startu
Starlink już dziś posiada tysiące satelitów w niskiej orbicie ziemskiej (LEO) oraz ponad 5 milionów użytkowników.
Dzięki regularnym startom co tydzień, SpaceX ustanowił dominację, którą teraz próbuje utrzymać m.in. oferując bezpłatne terminale dla nowych klientów.
Kuiper z impetem i ambicją
Amazon planuje wdrożyć docelową sieć 3 236 satelitów – do końca 2025 ma wystarczająco dużo urządzeń, by uruchomić pierwszy etap usług, a do połowy 2026 pół jego sieci musi już znaleźć się na orbicie zgodnie z wymogami FCC.
Z kolei Amazon zatrudnia wiele firm rakietowych – ULA, Arianespace, Blue Origin, a nawet SpaceX.
Technologia – gdzie tkwi siła?
Kuiper stawia na duże satelity o przepustowości nawet 1 Tbps oraz laserowe łącza między satelitami, obsługiwane przez silnie zintegrowaną infrastrukturę AWS.
Tymczasem Starlink dysponuje lekkimi satelitami pierwszej i drugiej generacji, ale krótszym czasem życia operacyjnego.
Co to oznacza dla użytkownika?
Ta intensywna rywalizacja oznacza lepsze warunki dla klientów – niższe ceny sprzętu, konkurencyjne pakiety i dostępność internetu w trudno dostępnych lokalizacjach.
Starlink już reaguje, oferując terminale gratis. Kuiper, z kolei, może skorzystać z synergii z AWS, co może przełożyć się na korzystne ceny i zaawansowaną infrastrukturę.
Przyszłość wyścigu satelitarnego
Choć Starlink posiada niedościgniony dziś zasięg, Project Kuiper intensywnie się rozwija. Do końca bieżącego roku Amazon chce uruchomić usługę komercyjną, a do 2026 osiągnąć połowę swojej sieci satelitów.
Mimo sceptycyzmu analityków, którzy wskazują na potrzeby przyspieszenia produkcji (1 satelita/dzień vs planowane 5/dzień), Kuiper ma warunki, by realnie zagrozić dominacji Starlinka.
Dla użytkowników i całej branży to znak: czeka nas intensywny rozwój usług, spadek cen, lepsza dostępność internetu w dowolnym zakątku globu i wyższa jakość transmisji – a to wszystko dzięki kosmicznej rywalizacji.