Ustawa CHIPS została podpisana w sierpniu 2022 r. Jej celem jest pobudzenie produkcji półprzewodników w USA i to nie tylko ze względów komercyjnych, ale z szerszych powodów strategicznych, w tym z chęci zmniejszenia zależności od produkcji w Azji. Część pieniędzy przeznaczonych na przyciągnięcie producentów chipów do Stanów Zjednoczonych wkrótce spłynie, a Samsung, Intel i TSMC otrzymają miliardowe dotacje i subsydia.
Bloomberg donosi, że Samsung ma otrzymać 6 miliardów dolarów z funduszy federalnych, TSMC ponad 5 miliardów dolarów, a Intel aż 10 miliardów dolarów. Wszystkie trzy firmy mają w planach lub w budowie fabryki w USA.
Samsung buduje fabrykę EUV w procesie technologicznym 4 nm w Taylor w Teksasie, która ma rozpocząć działalność w 2025 roku. Pierwotnie koszt fabryki szacowano na około 17 miliardów dolarów, ale Reuters podaje, że nowa fabryka będzie kosztować aż 25 miliardów dolarów, podobno jest to skutek inflacji i wyższych kosztów pracy.
Rozsądnie byłoby oczekiwać, że Samsung wykorzysta napływające fundusze w celu zrekompensowania tego wzrostu kosztów, ale źródła Bloomberga wskazują, że Samsung planuje rozszerzyć działalność poza swoją działalność w Teksasie, choć na razie nie wiadomo, co to oznacza.
Intel buduje obiekty w pobliżu Columbus w stanie Ohio. Rozbudowuje także swoje zakłady w Arizonie, a w styczniu otworzył fabrykę Fab 9 w Nowym Meksyku. W zakładzie w Ohio doszło do kilku opóźnień, więc napływające pieniądze w postaci CHIPSÓW będą mile widziane. Według Wall Street Journal opóźnienie jest częściowo spowodowane powolnym przekazywaniem pieniędzy z funduszu CHIPS.
Jeśli chodzi o TSMC, przeznaczone przez nią 5 miliardów dolarów to zaledwie ułamek planowanej przez firmę inwestycji w USA wynoszącej 40 miliardów dolarów. Jej obiekt w Arizonie jest w budowie, ale występują opóźnienia. Prezes TSMC Mark Liu powiedział CNN, że należy sprawdzić, „ile zachęt… może zapewnić rząd USA”.
Miliardy dolarów w postaci dotacji i pożyczek CHIPS będą mile widziane, ale w porównaniu z całkowitym kosztem tych najnowocześniejszych obiektów zaczyna się zastanawiać czy wszystkie te pieniądze będą wystarczającą zachętą dla producentów chipów do kontynuowania inwestycji w dłuższej perspektywie.