W ostatnich dniach media doniosły o kontrowersyjnej decyzji generała Michaela Hergetha, który nakazał US Cyber Command zaprzestanie aktywnych operacji cybernetycznych wobec Rosji.
Decyzja ta zapadła w momencie, gdy wywiady wskazują na aktywne przygotowania Rosji do potencjalnych cyberataków na infrastrukturę krytyczną USA.
Czy to przemyślana taktyka, czy ryzykowny krok w grze o globalne cyberbezpieczeństwo?
Generał Michael Hergeth odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu strategii cybernetycznej USA. Jego decyzja o wstrzymaniu działań Cyber Command – jednostki odpowiedzialnej za ofensywne i defensywne operacje w cyberprzestrzeni – budzi pytania o motywacje.
- Cyber Command tradycyjnie prowadzi operacje m.in. w celu zakłócania działań wrogich państw, takich jak Rosja.
- Według raportów wywiadowczych Rosja aktualnie testuje nowe metody ataków na systemy energetyczne, finansowe i medyczne w USA oraz państwach NATO.
Dlaczego wstrzymano działania? Możliwe scenariusze
Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa spekulują, że decyzja Hergetha może wynikać z:
- Strategii uniknięcia eskalującej wojny cybernetycznej – ograniczenie prowokacji wobec Rosji.
- Przygotowań do większej operacji – czasowe wstrzymanie działań może maskować planowaną kontrofensywę.
- Presji politycznej – wpływ czynników dyplomatycznych na decyzje militarne.
Jednak część analityków, jak John Reed z Atlantic Council, ostrzega: „Wstrzymanie aktywności Cyber Command w obliczu rosyjskich przygotowań to jak gaszenie pożaru po godzinach pracy straży. Ryzykujemy utratę inicjatywy strategicznej”.
Rosyjskie zagrożenie: Co wiemy?
Według The Record Media, Rosja koncentruje się na:
- Infrastrukturze krytycznej: sieci energetyczne, szpitale, systemy transportowe.
- Dezinformacji: kampanie mające osłabić zaufanie do instytucji przed wyborami w USA i UE.
- Nowych technikach ataków: wykorzystanie sztucznej inteligencji do automatyzacji cyberataków.
Historyczne paralele: Kiedy cisza poprzedzała burzę
Podobne decyzje miały miejsce przed atakami na Estonię (2007) i Ukrainę (2015). W obu przypadkach wycofanie się z aktywnych działań cybernetycznych dało agresorom przestrzeń do eskalacji. Czy historia się powtórzy?
Konsekwencje dla świata IT i bezpieczeństwa krajowego
Dla branży technologicznej decyzja Hergetha oznacza:
- Wzmożone zagrożenie dla firm z sektora energetyki, zdrowia i finansów.
- Potrzebę wzmocnienia zabezpieczeń przez przedsiębiorstwa – w tym inwestycje w wykrywanie zagrożeń (XDR) i szkolenia pracowników.
- Presję na rządy państw NATO, by koordynować reakcje na poziomie międzynarodowym.
Czy USA gra w zielone, czy traci czas?
Decyzja Hergetha to polityczny i militarny tightrope walking. Z jednej strony – unikanie wojny, z drugiej – ryzyko utraty przewagi. Kluczowymi pytaniami pozostają:
- Czy Cyber Command zdąży zareagować, gdy Rosja uderzy?
- Jak branża technologiczna może przygotować się na falę ataków?